Forum Miłośników Szkockiego Teriera

elzbieta

ona z ta łatką na bródce wygląda jakby dopiero od mleczka odpadła.... oj mordesia cacana....moje skwierczą córy jak widzą tekie foty... Heart

carolinascotties

Gość

U nas był właśnie nasz pan weterynarz, dostałyśmy dużo różnych wskazówek, na temat jedzenie również. Przez tydzień czasu ma zostać jeszcze tylko na suchej karmie żeby się zaklimatyzowała bez stresu a za tydzień mamy stopniowo wprowadzać nowe jedzonko: łyżeczkę serka - samego lub z żółtkiem, mięsko - surowe albo gotowane, rybki gotowane, cały zestaw warzyw i owoców - oczywiście wszystko to po troszku w ramach nowych doznań smakowych Rolling eyes

Sucha karma ma cały czas stać w misce. Zostałyśmy pouczone, że w okresie wzrostu sucha karma powinna stanowić ponad 50% całego jedzenia. No i została zaszczepiona Duramune - potwierdził, że jest to w tej chwili najlepsza szczepionka i za 10 dni możemy zacząć wychodzić na krótkie spacerki. Ok!

A, no i jak już będzie dorosła to mamy zostać przy jedzeniu dwa razy dziennie.

Gość

Podpatrzone wczoraj "ukrytą kamerą" Gives thy a finger

Jak widać szczepionka nie odjęła jej rozumu i nauka nie idzie w las

[link widoczny dla zalogowanych]

elzbieta

no prosze jak ładnie leje..... a zakopuje???? hiii!!!

Terra Alite

Znajomi od yoreczka po każdej takiej akcji wołali..."situ, situ...brawo, brawo..."

Gość

elzbieta

moja to tak robiła zamaszyście że gazetki fruwały po całej kuchni. zresztą robi to do dziś na dworku oczywiście i jak zwali kupala to musze się dobrze ustawić , bo kiedyś dostałam kupą w twarz...hiiii!!!!

carolinascotties

Ale widok

Moje maluchy - uczyłam siusiać na szmatkę - mówiąc "zrób sisi" - Uszko i Iśka do dzisiejszego dnia- jak wychodzi się z nimi na spacer i powie się - sisi- to za chwilę kucają :) haha

kkasik · Wysłany: Nie 15:31, 04 Mar 2007 Temat postu:

Tiramisu, maleńka jest śliczna, aaach... Heart

Pozdrawiamy z Milem i Julką- Ona jeszcze niedawno taka była.... Rolling eyes

ojej....

kkasik · Wysłany: Nie 15:32, 04 Mar 2007 Temat postu:

Gość · Wysłany: Nie 16:49, 18 Mar 2007 Temat postu:

Na początek jak widać w temacie ... zmieniłyśmy imię Yellow_Light_Colorz_PDT_02

Wszystkim bardziej się podoba, nawet "Figulec" już reaguje! No to kilka nowych fotek mojej rozrabiary:

[link widoczny dla zalogowanych]

Standardowa, ulubiona poza!
[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Odpoczynek po szaleństwach
[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

elzbieta · Wysłany: Nie 17:59, 18 Mar 2007 Temat postu:

no poza do spania to chyba wszystke tak lubią, a te spojrzenie? wybaczysz? całuśna..

Gość · Wysłany: Śro 21:17, 21 Mar 2007 Temat postu:

Dziki szał w oczach!! :-)

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Terra Alite · Wysłany: Śro 21:58, 21 Mar 2007 Temat postu:

Tiramisu??? Dajesz rade??? hahahahaha

Gość · Wysłany: Śro 22:20, 21 Mar 2007 Temat postu:

Terra Alite · Wysłany: Śro 22:39, 21 Mar 2007 Temat postu:

Ataki są powszechne...Ja mam dwóch napastników w chwili obecnej , a i starszyźnie się czasem przypomni szczeniactwo... Tak długo wbijamy zębiska w stopę ,aż pańcia zacznie błagać o litość...Wieczorna głupawka, chleb powszedni...U mnie się mówi w takim momęcie,że szkoty się ciesza z nadejścia tych których my nie widzimy...Wnioskuję ,że szkotnik rozwija się prawidłowo...Mój szkotnik walczył dzisiaj ze szlifierką mojego męża...Obawiam się ,że jak wróci mój mąż to "powalczy" ze szkotnikiem...

Gość · Wysłany: Śro 22:42, 21 Mar 2007 Temat postu:

Aha ... czyli to wszystko w normie :-) Bo w pewnym momencie przestraszyłam się, że nie daję rady ... Yellow_Light_Colorz_PDT_01

Terra Alite · Wysłany: Śro 22:59, 21 Mar 2007 Temat postu:

Zachowania jak najbardziej typowe w prawidłowym rozwoju szkota...Moje szczeniaki jeszcze udodniają kotu,że na niego usiądą bez względu na to czy mu się to podoba czy nie Brick wall

...oraz bawią sie z nami w ciuciubabkę kiedy pada hasło "Szkoty spać"...Wówczas wszystkie jakimś cudem znikają, oczywiście nie w "noclegowni"... Po czym mediator Ori pyskuje d'oh!

przez 15 minut,że jeszcze tylko ten film do końca i zaraz idą! Yellow_Light_Colorz_PDT_01

elzbieta · Wysłany: Śro 23:21, 21 Mar 2007 Temat postu:

moja pierwszego kwietnia kończy roczek i te ataki trwają do dziś....rajstop to nie zliczę . kapcie to nie wiem ile kupiłam, wszystko w normie...a piling to też mam do dziś zapewniony , zwłaszcza jak siedze przy kompie Dancing