Forum Forum Miłośników Szkockiego Teriera Strona Główna Forum Miłośników Szkockiego Teriera
Wszystkie psy są dobre, teriery lepsze, ale najlepszy jest terier szkocki...
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Kleszcze - kto je w ogóle wymyślił?
Idź do strony 1, 2  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum Miłośników Szkockiego Teriera Strona Główna -> Off Topic
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Sob 0:05, 09 Maj 2009    Temat postu: Kleszcze - kto je w ogóle wymyślił?

Gdzieś kiedyś wyczytałam (już bardzo dawno, chyba w jakimś podręczniku do biologii), że kleszcze nie są zasadniczo pożywieniem dla żadnego innego zwierzęcia.

Po cholerę one zatem są? Czy to jakaś ślepa uliczka sieci rozwojowych dróg zwierząt. A nawet jeśli ślepa, to bardzo wygodna - tylu ciepłokrwistych żywicieli...

No właśnie? Ponieważ wszyscy praktycznie chodzimy na spacery z naszymi szkocikami, mam pytanie - czy i jak zabezpieczacie się przed tymi paskudztwami kleszczami? Wiadomo, że u dwunożnych odpadają wszelkie Frontline'y Advantixe i inne ;-)

Ja zawsze zakładam długie spodnie, których nogawki spryskuję takim środkiem kleszczo- i pchłobójczym dla psów. Jednakże jak wyparuje, to nie pomaga... W ostatnią niedzielę przyniosłam do domu cholernika na sobie - zagnieździł się, cwaniak jeden, na plecach, dokładnie przy prawym korzonku. Wieczorem zaczęło swędząco piec, w grę wchodził albo kleszcz, albo meszka (tyle, że meszki żrą w odsłonięte części ciała, najczęściej po nogach). Patrzę do lustra, no i oczywiście uczta moją własną osobista krwią w najlepsze... Gad został oczywiście wykręcony przy użyciu "psich" szczypczyków do tegoż celu i unicestwiony.

W życiu miałam kilka takich przypadków i zawsze, pomimo usunięcia całego kleszcza, miejsce wpicia się cholernika przez długi czas piekło i swędziało, było zaczerwienione i opuchnięte i sączył się przez nie płyn surowiczny. Tym razem ten stan trwał w sumie niecałe dwa dni - zaraz po wyciągnięciu typa posmarowałam miejsce ukąszenia Oridermylem, którego żelazny zapas jeszcze mam. W każdym razie różnica była olbrzymia - teraz już praktycznie nie ma śladu.

Do lekarza nigdy z tego powodu nie chodziłam, tym razem też nie poszłam... wygląda na to, że sterydowe maści są całkiem niezłe, jeśli już taki kleszcz zaczyna realizować swój plan krwistej uczty. Jak ja tych paskudztw nie cierpię... Guy with axe Normalnie jak widzę te przebierające odnóża to włącza mi się żądza mordu... Guy with axe
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Sob 18:07, 09 Maj 2009    Temat postu:

@Zair
Widzę krwawa jadka.... brrr...
Ja nigdy nie doznałam na własnej skórze tej wątpliwej przyjemności wykarmiania kleszczy...
Prawdę mówiąc u Idy też się jeszcze nam nie zdarzyło, ale u sznaucerki rodziców bywało często (ogródek, wakacje, lasy itp...)
Ida dostała Advocata jakiś czas temu.
Ja w sumie nic nie używam, choć jedynie co znam to Autan np. w sprayu (wiem, że dobrze działa na komary, których nie znoszę!!!! i na kleszcze zdaje się też).
Nie wiem tylko ile ten Advocate działa na szkocie i czy się nie zmywa ze skóry podczas kąpieli (czy po kąpieli też działa?)
Chętnie sama się dowiem co używać najlepiej na psy, a co na ludzi, bo w tym roku słyszałam o zatrzęsieniu dziadostwa!
A, i fajnie, że piszesz o tej maści sterydowej, będę pamiętać, jak się coś do nas przyssa... brrr...
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Sob 22:52, 09 Maj 2009    Temat postu:

Ja swojej Bestii aplikuję Advantix ;-) Kupuję w naszej lecznicy po 18 zł dla psów o wadze od 4 do 10 kg.

A co do ludzi, to dzisiaj przed treningiem pokazano mi OFF-a w sprayu - podobno oprócz komarów odstrasza również kleszcze :-) I do kupienia jest w Rossmanie. Przy okazji kupię i przetestuję przed którymś spacerem do lasu :-)

Btw. Wrocław chyba był pryskany, bo dzisiaj w Szczytnickim było zauważalnie mniej komarów w porównaniu z weekendem sprzed 2 tygodni :-)

A Oridermyl niestety jest nie do dostania już Sad Wycofany został już jakiś czas temu ze względu na obecność składnika, który nie został w UE dopuszczony :-/ A szkoda, bo maść jest rewelacyjna..
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Nie 0:30, 10 Maj 2009    Temat postu:

@Zair
Dzięki za rady.
Z tym Advantix-em zapytam moją lekarkę i może wezmę jeszcze dodatkowo dla bezpieczeństwa, skoro taki wylęg kleszczowy...
A jeśli chodzi o ludzkie, to osobiście Offa nie lubiłam nigdy- jakoś przed laty się zraziłam.. wydaje mi się, że na mnie nie działa... Zawsze w śród masy innych osób, to ja jestem najbardziej pogryziona, nie wiedzieć czemu..., więc potrzebuję czegoś mocnego...

Btw. Póki co największym problemem są dla nas, jak ja to nazywam, "dziady" z trawników, łąk itp... Nie wiem czy to są te "słynne" już na forum kłosy, które jak się okazało są dość groźne, czy nie... Ale cholerstwa sprawiają, że jeszcze trochę i mój pies na mnie nie będzie chciał patrzeć - tarmosić jej muszę futrzka po KAŻDYM spacerze! A jej oczęta mówią "już dość" i pod wieczór to miałam wrażenie, że zaraz jej łzy popłyną... Wczepia się to dziadostwo w brzuszek, łapy, brodę... wszędzie... Sama mam ręce pokłute od wyczesywania z niej tego świństwa...
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
szkotka
MIŁOŚNIK W KILCIE



Dołączył: 13 Mar 2007
Posty: 306
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: centrum Szczecina / okolice Dublina

PostWysłany: Nie 20:31, 10 Maj 2009    Temat postu:

didika - uważaj na te "dziady" szczególnie uważnie przeszukuj łapki i miejsca między palcami, te cholerstwa potrafią narobic wiele złego jak sie wbiją całkowicie pod skórę !!
na kleszcze skutecznie od lat używam FRONTLINE
............komara nie widziałam na oczy od daaaaawna - i nie moge powiedzieć abym się czuła zawiedziona z tego powodu :)
pozdrawiam


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Nie 21:38, 10 Maj 2009    Temat postu:

A czy te "dziady" to są może te kłosy trawska podobnego do dzikiego żyta? Już kilka razy wyciągałam Bestyjce to cholerstwo Evil or Very Mad

Ciągle uważam, że kleszczy i niektórych roślin nie powinno w ogóle być Guy with axe
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Terra Alite
KLASYCZNY SZKOTOMANIAK



Dołączył: 09 Lut 2007
Posty: 2598
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Poznań

PostWysłany: Pon 7:56, 11 Maj 2009    Temat postu:

Zair Ugru-nad napisał:


A Oridermyl niestety jest nie do dostania już Sad Wycofany został już jakiś czas temu ze względu na obecność składnika, który nie został w UE dopuszczony :-/ A szkoda, bo maść jest rewelacyjna..


Za chwilkę znów pojawi się w lecznicach weterynaryjnych.
W zastępstwie polecam Otomax.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Pon 14:01, 11 Maj 2009    Temat postu:

Uważam, uważam i zawsze po spacerach ją przeczesujemy w dolnych partiach...
łapki oglądam, bo aż strach się bać jak się to wplątuje...
Raz tak musieliśmy ją wyskubać, że się na nas obraziła ;)
No co ja zrobię, że miła chyba z 10 rzepów w każdej z tylich łapek...
Albo mogłam ciągnąć, albo wyciąć do skóry...
Jakoś powolutku udało nam się to rozczesać i powyciągać - to była operacja na 4 ręce.
A o tych specyfikach - to dzięki dziewczyny - dobrze wiedzieć, że takie cuda istnieją :)
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Elwira
MIŁOŚNIK W KILCIE



Dołączył: 28 Sty 2009
Posty: 324
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 19:53, 11 Maj 2009    Temat postu: uwaga kleszcze

[link widoczny dla zalogowanych]

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
alf
POZYTYWNIE SZKOTO-ZAKRĘCONY



Dołączył: 10 Lut 2007
Posty: 565
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Ostrów, Kraków

PostWysłany: Wto 11:14, 07 Lip 2009    Temat postu:

A tu ciekawy artykuł o kleszczach i chorobach przez nie przenoszonych babeszjozie i boreliozie. Poczytajcie

[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
carolinascotties
Moderator



Dołączył: 09 Lut 2007
Posty: 740
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: SZKOCIKOWO

PostWysłany: Wto 14:59, 30 Mar 2010    Temat postu: KLESZCZE 2010

KLESZCZOWY SEZON ROZPOCZĘTY :(

W ubiegłym tygodni zakropliłam Ucho Fiprexem.

buszując w sieci znalazłam informację o przeciwpasożytniczym działaniu Oleju z miodli indyjskiej - o tym trochę niżej :)

czas na pytania :)

zastanawiam sie, czy poza Fiprexem moge zalozyc psu - obroze
BEAPHAR - ponoc jest bezzapachowa i wodoodporna...

jesli polaczyc obroze i preparat w kroplach- MAMY DWIE CZYNNE SUBSTANCJE - FIPRONIL I tetrachlorvinfos - niestety nigdzie nie moge znalezc informacji, czy moga one wystepowac razem... moze ktos z Was wie cos na ten temat? :)

---------------------------------------
-----------------------------------------

znalazlam tabletki "przeciwkleszczowe" - w skladzie jest kompleks witaminy B - pozyskany z drozdzy
[link widoczny dla zalogowanych]

opinie i skład znalazłam na stronie -http://www.medpex.de/testbericht/akvit-anti-zecken-katze-tabletten-p4775620/

In der Packung sind 130 Tabletten. Die Tabletten bestehen aus Hefe (61,4%), Molkepulver, Fischmehl, Triglyceride von Speisefettsäuren, Maisstärke, Tricalciumphosphat, Taurin und Vitamin B1. Meine Katze bekommt täglich 2 Tabletten mit ihrem Futter und hat in diesem Jahr noch keine Zecken mit nach Hause gebracht, allerdings steht uns die Zeckenhauptsaison noch bevor.

na naszych stronach znalazlam kilka pozycji zawierajacych drozdze -

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

----------------
------------------
OLEJ Z MIODLI INDYJSKIEJ (OLEJ NEEM)
dobrze dziala olej z miodli indyjskiej (olej neem), ktorego roztworem mozna spryskiwac psa -
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

mam olej neem w lodowce - bede nim spryskiwac psy i zdam relacje

sa tez gotowe preparaty naturalne - [link widoczny dla zalogowanych]
Do wcierania w odsłonięte części skóry przeznaczony jest Płyn przeciw komarom i kleszczom - KOMAR STOP z serii DR BETA®, o zdecydowanie miętowym zapachu. Olejek miętowy nie tylko odstrasza komary i kleszcze, ale łagodzi również podrażnienia skóry po ukąszeniach, stąd płyn KOMAR STOP może być również stosowany po fakcie, gdy zapomnimy go zastosować przed wyjściem do lasu.
Maksymalny czas działania odstraszającego na skórze płynu KOMAR STOP wynosi około 3 godzin. Po tym czasie olejki eteryczne odparują, przez co efekt odstraszający zapachu zanika. Należy wtedy powtórzyć nacieranie, jeśli dalej przebywamy na powietrzu narażeni na atak komarów i kleszczy. Dużą zaletą płynu KOMAR STOP z serii DR BETA jest jego przyjemny zapach, łagodne działanie na skórę i fakt, że może być stosowany również dla zwierząt - naszych ulubieńców, z którymi często spędzamy urlop. Szczególnie psy, które harcują po krzakach, narażone są na ataki kleszczy, a przecież trudno trzymać je na smyczy, skoro wyjechały z nami wybiegać się. Wystarczy wsmarować w sierść niewielką ilość płynu KOMAR STOP, aby ustrzec ulubieńca przed kleszczami i komarami.
Preparaty odstraszające komary i kleszcze VA-POMIX Z-3 i KOMAR STOP z serii DR BETA® posiadają atesty Państwowego Zakładu Higieny, a ich wysoką skuteczność potwierdziły także badania Instytutu Weterynarii.
Kwartalnik Aromaterapia, Lato 2000


-------
----------


Australijska strona o Oleju Neem - przepisy na spray i szampony - pamietac trzeba o tym, ze Neem ma stanowic dodatkowa - a nie jedyna ochrone

"Will Neem spray kill ticks on my dog"
[link widoczny dla zalogowanych]

"Make Neem Oil Spray For Dogs
Make Neem Oil Shampoo For Dogs"
[link widoczny dla zalogowanych]

-----------
-----------------


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez carolinascotties dnia Wto 15:00, 30 Mar 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
CeFreud
POZYTYWNIE SZKOTO-ZAKRĘCONY



Dołączył: 10 Wrz 2009
Posty: 572
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków

PostWysłany: Wto 16:24, 30 Mar 2010    Temat postu:

niektórzy stosują tylko preparat Koebersa z czosnkiem i ponoć działa.

[link widoczny dla zalogowanych]

też się nad nim zastanawiam,bo pomimo używania Fiprexu,preventicu i innych wynalazków kleszcze się nam trafiały...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Elwira
MIŁOŚNIK W KILCIE



Dołączył: 28 Sty 2009
Posty: 324
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 18:16, 03 Kwi 2010    Temat postu:

A jak usuwacie kleszcze które mimo wszystko przyczepią się do psa/kota?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Wto 18:43, 29 Cze 2010    Temat postu:

Ja w sezonie kleszczowym kroplę psy co 3 tygodnie i stosuję obecnie Duowin Contact... minus to tłusta sierść przez dwa dni, czego nie ma np po Advantixie, ale odpukać kleszczaki się nie czepiają.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Wto 23:36, 29 Cze 2010    Temat postu:

Ja odradzam FRONTLINE, kiedyś był bardzo skuteczny, ale wyraźnie kleszcze na niego się uodporniły... Całkiem niedawno TŻ wyciągnął z Majki 16 kleszczy Brick wall Nawet konsultowaliśmy to z wetem...

Za to bardzo polecamy EXSPOT, baarrdzo skuteczny skoro Maja wraca z wizyty u teściów "czysta"...

ADVANTIX taki sobie... Teraz kropiliśmy, bo nie było nigdzie EXSPOTa, ale kleszcze się zdarzają, na szczęście sporadycznie...
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Terra Alite
KLASYCZNY SZKOTOMANIAK



Dołączył: 09 Lut 2007
Posty: 2598
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Poznań

PostWysłany: Wto 23:53, 29 Cze 2010    Temat postu:

Ja mam zażegnany - nareszcie - problem z meszką. Ta cholera tak upodobała sobie uszy moich psów, że leczenie trwa już od miesiąca. Uszy po wielu ukąszeniach były nienaturalnie grube, opuchnięte , swędzące co doprowadziło - pomimo stosowania miejscowych leków przeciwzapalnych i uśmierzających - do wystąpienia trudno gojących się ran, a w ich miejscu zaczęła wypadać sierść. Teraz meszki jakby mniej, jednak gołe uszy czekają na nową sierść i całkowite wygojenie. Na to jadowite paskudztwo nie działają żadne środki doraźne w postaci preparatów "karkowych". Psa nie można wypryskać muchozolem, a wszelkie OFF'y niestety się nie sprawdziły.Meszka pokrzyżowała mi również z tego powodu plany wystawowe. Nasz weterynarz stwierdził ,że w tym sezonie nie jesteśmy odosobnionym przypadkiem, gdyż był już wzywany do zejść śmiertelnych z powodu meszki u koni i krów. Miejcie to na uwadze proszę!

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
elzbieta
KLASYCZNY SZKOTOMANIAK



Dołączył: 09 Lut 2007
Posty: 3453
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: kłodzko

PostWysłany: Śro 9:15, 30 Cze 2010    Temat postu:

co do meszki...pamiętam swego czasu była plaga w okolicach Torunia i ktoś wpadł na pomysł smarowania się olejkiem waniliowym takim do ciasta ponoć działało rewelacyjnie ...olejku nie szło kupić w sklepach ...
zapach wanilii odstraszał ....my na komary też wypróbowaliśmy olejek ...
kurcze no i przymętniałam sobie ...cholera a u nas plaga komarów ...
kupie dziś olejek !


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
carolinascotties
Moderator



Dołączył: 09 Lut 2007
Posty: 740
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: SZKOCIKOWO

PostWysłany: Śro 22:24, 30 Cze 2010    Temat postu:

w temacie zwalczania, odstraszania meszek wspomniana miodla indyjska (Neem) ma zastosowanie :) jest insektycydem botanicznym :)

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Terra Alite
KLASYCZNY SZKOTOMANIAK



Dołączył: 09 Lut 2007
Posty: 2598
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Poznań

PostWysłany: Śro 22:35, 30 Cze 2010    Temat postu:

Nabyłam dzisiaj środek dla koni.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
elzbieta
KLASYCZNY SZKOTOMANIAK



Dołączył: 09 Lut 2007
Posty: 3453
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: kłodzko

PostWysłany: Śro 22:52, 30 Cze 2010    Temat postu:

jaki?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum Miłośników Szkockiego Teriera Strona Główna -> Off Topic Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin