Forum Miłośników Szkockiego Teriera

Gość · Wysłany: Pią 19:22, 02 Mar 2007 Temat postu:

Ze nasz szkot jest za chudy.

Doświadczone szkotomaniaczki potwierdzcie lub nie, czy rzeczywiście szkot powinien być podtuczony? Zwłaszcza przed wystawą?
A co ze stawami w łapkach?

Wybaczcie może proste pytania, ale ja dopiero zaczynam przygodę za szkotem.

carolinascotties · Wysłany: Pią 19:54, 02 Mar 2007 Temat postu:

ja mam swoje zdanie na to, co powiedziała Pani B. ...ale nie chcę wywoływać złych emocji :)

elzbieta · Wysłany: Pią 19:54, 02 Mar 2007 Temat postu:

różne są opinie na ten temat i można polemizować, na pewno nadwaga nie jest zdrowa ale niech sie mądrzejsi wypowiedzą , ja mam swoją opinię na ten temat, nie powinien... Little thongue man

dobrze zbudowany a utuczony ....to różnica

Wojenka · Wysłany: Pią 20:55, 02 Mar 2007 Temat postu:

Szkot powinien być szeroki.Ową szerokość wyrabia się poprzez dobre jedzenie w młodym wieku.Jak się taki młodziak rozrośnie i dojrzeje,wtedy można pilnować wagi.

nitencja · Wysłany: Pią 21:56, 02 Mar 2007 Temat postu:

a ja myslalam ze to anatomia a nie "tucznikowanie" ...

Terra Alite · Wysłany: Pią 22:03, 02 Mar 2007 Temat postu:

Szeroki kochani to szkot się rodzi....już w jednym miocie mozna odróżnić egzemplarze które będą szerokie i te w typie sportowym...Odpowiednie karmienie w pierwszych miesiacach życia tez oczywiście ma znaczenie...Ja nie mam żadnego grubego szkota...Zatuczenie??? Efekt??? Często widuje się w ringu kulejące lub kolebiące się na boki jak hipopotam szkoty...
Fakt: szkot nie powinien mieć kręgosłupa na wierzchu, ale też nie może się wylewać na boki...

Wojenka · Wysłany: Pią 22:32, 02 Mar 2007 Temat postu:

Nitencjo-z ciekawości-mogłabyś wkleić aktualne zdjęcie Matiska?

Pewnie,że się rodzi.Ale nieodpowiednio karmiony szeroki ni będzie.

elzbieta · Wysłany: Pią 22:47, 02 Mar 2007 Temat postu:

i tu jest bardzo płynna granica kiedy jest szeroki a kiedy utuczony... i bądź tu mądry...[link widoczny dla zalogowanych]

nitencja · Wysłany: Pią 22:52, 02 Mar 2007 Temat postu:

Elu przede wszystkim trzeba zdac sie na zdrowy rozsadek.
Wojenko jak tylko moj aparat dotrze do mnie ( na razie w Wodzislawiu jest) to na pewno dam. Gives thy a finger

Mlody jest szkotem wyscigowym i wyrabia sobie miesnie a nie sadlo przy welshach ;)

nitencja · Wysłany: Pią 23:18, 02 Mar 2007 Temat postu:

a i nie nalezy zapominac ze szkot mial byc takiej wielkosci i szerokosci by mogl zmiescic sie w norze. W koncu to pies polujacy.

Terra Alite · Wysłany: Pią 23:24, 02 Mar 2007 Temat postu:

Oj duże te nory były by niektórym potrzebne Hyhy

Zawsze pozostają niedzwiedzie gawry...

elzbieta · Wysłany: Sob 0:33, 03 Mar 2007 Temat postu:

no moja to chyba tylko do gawry...

Fritz · Wysłany: Sob 0:47, 03 Mar 2007 Temat postu:

elzbieta · Wysłany: Sob 0:49, 03 Mar 2007 Temat postu:

i co tu myśleć szeroki czy gruby ten szkot?

Fritz · Wysłany: Sob 0:53, 03 Mar 2007 Temat postu:

Szeroki!!!!:) jak sie patrzy!Piekny!

elzbieta · Wysłany: Sob 1:00, 03 Mar 2007 Temat postu:

ona zawsze bedzie dla mnie ósmy cud świata niezależnie od ocen sędziowskich...kocham ta mędę szalenie...

Fritz · Wysłany: Sob 1:11, 03 Mar 2007 Temat postu:

ja tez do mojej mam :) mam nadzieje ze Misha z Emilly sie spotka kiedys:)

elzbieta · Wysłany: Sob 1:18, 03 Mar 2007 Temat postu:

nie mam nic przeciwko a nawet za...

Terra Alite · Wysłany: Sob 1:48, 03 Mar 2007 Temat postu:

...,a ja Wam zaraz ogolę ten temacik troszeczkę...Do nory marsz

Fritz · Wysłany: Sob 3:14, 03 Mar 2007 Temat postu: