Forum Miłośników Szkockiego Teriera

salux

Moje starsze dziecko jadąc wczoraj do Warszawy, zabrało od jakiejś pani zajmującej się podrzuconą sunią, dwa szczeniaki. Zatrzymali się na "siusiu" przy jakimś placu budowy i podbiegła do nich wygłodniała sunia z dydkami do ziemi prawie. Jak dokarmiali sunie podeszłą pani która ją też dokarmi i powiedziała im by zabrali chociaż dwa z sześciu szczeniaczków które mieszkają w norze, w stercie ziemi, bo pieski chce zlikwidować właściciel obiektu. Więc moja córka.... ciekawe po kim to ma, zabrała maluchy, jednego zabrała od nich jakaś rodzina z Warszawy a z drugim przyjechała do domu.
Szczeniaczek ma ok 4 tygodni, dopiero ząbki wyszły. Jest mała, po niedużej suni. Kolorki to brąz i szarość. Ma łady, krótki włos i jak każde maleństwo jest przesłodka. wieczorem porobię jej fotki choć aparat mi umiera.
Jeśli macie kogoś chętnego na przyjęcie pod swój dach takiego malucha to proszę o kontakt.

salux

Sunia jest juz w nowym domu. Dziękują i prosze o zamknięcie tematu :)

carolinascotties

życząc suni wszystkiego dobrego zamykam temat :)